„Ci, którzy godzą się na uzależnienie polskiej produkcji mięsa i jaj od importu soi GMO, działają przeciwko polskim rolnikom, przeciwko polskim konsumentom i przeciwko interesowi Polski”.
„Przyjmując ustawę, Sejm popiera ograniczenie suwerenności żywnościowej”. Takimi oto słowami poseł Jan Krzysztof Ardanowski w 2012 r. gromił ówczesny rząd PO-PSL za nowelizację ustawy o paszach, która wydłużała o kolejne cztery lata moratorium na wejście w życie zakazu stosowania pasz GMO w żywieniu zwierząt gospodarskich.
Mamy rok 2018. Rządy w państwie sprawuje Prawo i Sprawiedliwość, natomiast poseł Ardanowski jest obecnie ministrem rolnictwa. W Sejmie ponownie (po dwóch latach) głosowany jest projekt nowelizacji ustawy o paszach, wydłużający moratorium na wejście w życie zakazu stosowania pasz GMO do 1 stycznia 2021 r.
Wnioskodawcą jest resort podległy ministrowi Ardanowskiemu. W uzasadnieniu dołączonym do nowelizacji podwładni ministra rolnictwa nie tylko piszą o tym, że pasze GMO są niezbędne dla polskiego rolnictwa (wymieniając cały szereg negatywnych skutków, jakie przyniosłoby wejście w życie zakazu stosowania pasz GMO), ale przekonują posłów o nieszkodliwości GMO: „W przeprowadzonych badaniach nie stwierdzono negatywnego wpływu skarmiania pasz GM na jakość i bezpieczeństwo produktów zwierzęcych, zdrowie ludzi i zwierząt oraz na środowisko”.
Ba! Dowiemy się także, że zakaz stosowania pasz GMO jest z gruntu niezgodny z prawem unijnym: „Zgodnie z przepisami traktatu o funkcjonowaniu UE (TFUE) zakazane jest stosowanie między państwami członkowskimi ograniczeń ilościowych w przywozie towarów oraz wszelkich środków o skutku równoważnym. Zgodnie z zasadą swobodnego przepływu towarów produkty zatwierdzone zgodnie z procedurami Unii Europejskiej muszą być dopuszczone do obrotu we wszystkich państwach Unii Europejskiej”.
Jak widać, w 2018 r. minister Ardanowski nie tylko nie jest już przekonany o rzekomej szkodliwości GMO, ale wręcz uważa, że bez GMO polskie rolnictwo czeka wielki kryzys. Ma rację.
Pan Ardanowski – jak wielu polityków niestety – w 2012 r. był wyrachowanym populistą, który wykorzystywał GMO do politycznej walki z ówczesnym obozem rządzącym. W 2018 r. robi dokładnie to samo i nie odczuwa przy tej okazji jakiegoś dyskomfortu. Cóż – polityka.
Warto przy okazji wspomnieć także o wynikach głosowania w Sejmie 22 listopada. Okazuje się bowiem, że na 403 głosujących przeciw wydłużeniu moratorium na obowiązywanie zakazu stosowania pasz GMO głosowało zaledwie dwóch posłów.
Temat zakazu stosowania pasz GMO i postępowanie posłów na Sejm oraz władz państwowych stają się najzwyczajniej w świecie kuriozalne. Sejm przesuwa termin wejścia w życie zakazu już czwarty raz i proszę mi wierzyć, że niestety nie jest to ostatni raz, bo za dwa lata sytuacja się powtórzy (Sejm przyjmował nowelizacje w 2008, 2012, 2016 r.).
Czy nie lepiej byłoby zamiast co dwa lata przedłużać moratorium na wejście zakazu w życie, po prostu go znieść, a dopiero w momencie, gdy jakimś nieludzkim wysiłkiem Polska zbuduje swoją „niezależność białkową” od śruty sojowej, ponownie uchwalić zakaz stosowania pasz GMO? Czy musimy co dwa lata wysłuchiwać tego festiwalu demagogii i straszenia ludzi? Czy sektor drobiarski co dwa lata musi drżeć o swoją przyszłość, licząc na to, że posłowie nie zapomną o przedłużeniu moratorium?
Płonna jest nadzieja, że w końcu politycy zdecydują się podjąć racjonalną decyzję. Będzie o czym pisać za kolejne dwa lata.
28 listopada o godz. 22:02 90665
Bo polityka wymaga paliwa napędowego, najlepiej w formie histerii. A cała historia – wypowiedzi sprzed lat i teraz – to doskonały warsztat edukacyjny. Może więcej ludzi przejrzy na oczy.
29 listopada o godz. 1:44 90666
monsantowy troll Zalewski jak co miesiąc zbiera na czynsz
29 listopada o godz. 1:50 90667
@ziuta91, jak to? Przecież Monsanto wyszło już z mody. W tym roku bardzo popularny jest Bayer. Za 62,5 mld dolarów. Starczy i na czynsz i na inne opłaty 🙂
29 listopada o godz. 11:48 90668
Wczoraj w TVN7 pokazali film o tym, jak Big Farma wciskała ludziom, że „cholesterol jest zły” statyny to „cudowny lek”.Jak to faktycznie jest przekonałem się sam na sobie – dobrze, że w porę , po sprzeczce z kardiologiem się z tego wycofałem.
Monsanto kupił Bayer znany także producent leków i środków ochrony roślin.
Syngentę kupili Chińczycy.
W całej branży taki ruch, że co chwilę łącza się, dzielą, zmieniają właścicieli że trudno się w tym połapać.
A przecież o nic innego nie chodzi jak tylko o biznes i maksymalne zyski !
.
1 grudnia o godz. 1:03 90669
W polityce chyba o to chodzi aby oglupiac ludzi, mowic jedno – robic drugie. Dlatego uczciwi ludzie nie ida do polityki, a tylko takie typy jak Kaluza lub Kurski.
@kaesjot
Gratuluje osiagniecia takiego poziomu wiedzy w medycynie ze zakasowales kardiologa.
7 grudnia o godz. 8:42 90670
observer
1 grudnia o godz. 1:03
Co powiesz o nowym leku o którym Raport Quarter Watch (Agencji Żywności i Leków – FDA), który analizuje skutki uboczne leków, doniósł o 542 zgonach i 2367 przypadków krwotoku u pacjentów przyjmujących przyjmujących go . Ten który wybrałem – był odpowiedzialny za 72 zgony w tym samym okresie a stosowany już od 60 lat.
Który byś wybrał ? Dodatkowo ten nowy lek był 25 razy droższy od tego, który stosowałem.
Co powiesz o lekarzu ( dr.n.med. ze szpitala klinicznego – szpital III (najwyższego) poziomu referencyjnego, stanowiący bazę naukowo-dydaktyczną dla uczelni medycznej w Polsce. ) który przepisał swemu pacjentowi lek A, mający leczyć arytmię a w skutkach ubocznych pisze, że może wywołać arytmię!
To co – leczy czy wywołuje ?
Na dodatek przepisuje mi lek B, którego (jak pisze w ulotce) nie należy łączyć z lekiem A.
A przecież przy każdej reklamie leku 10 razy dziennie słyszę, że ” przed użyciem należy zapoznać się z ulotką …” więc ją czytam.
Mnie nie interesuje wiedza lekarza – mnie interesuje jego skuteczność.
Mechanikowi płacę za to , że NAPRAWI mi samochód a lekarzowi za to, że mnie WYLECZY a nie tylko leczy.
Lekarz rodzinny nie widział zagrożenia cukrzycą ale kardiolog, który przepisał mi statyny już na drugiej wizycie wysłał mnie do diabetologa, dlatego iż doskonale wiedział , że pojawi się ona jako skutek uboczny stosowania statyn.
7 grudnia o godz. 11:43 90671
Poniżej link do wyników głosowania, o których pisze Autor. Jak jeden mąż, ponad podziałami. Historyczne wypowiedzi na temat szkodliwości GM niektórych posłów łatwo znaleźć w internecie. Warto poczytać i zestawić z wynikiem głosowania. Wieje wiatr, oj wieje…
http://sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&NrKadencji=8&NrPosiedzenia=72&NrGlosowania=34