Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
GMObiektywnie - Blog Wojciecha Zalewskiego GMObiektywnie - Blog Wojciecha Zalewskiego GMObiektywnie - Blog Wojciecha Zalewskiego

29.01.2016
piątek

Komary GM mogą pomóc w walce z pandemią wirusa Zika

29 stycznia 2016, piątek,

W ostatnim czasie media poświęcają wiele uwagi szerzącej się epidemii powodowanej przez wirus Zika. Jak to w tego typu przypadkach bywa, ludzkość nie posiada narzędzi, aby skutecznie zwalczyć epidemię.

Wróć. Ludzkość ma takie narzędzia, ale nie chce z nich korzystać, skazując tysiące, a niekiedy miliony osób na cierpienie. Tak, oczywiście mowa o GMO.Aedes_aegypti_resting_position_E-A-Goeldi_1905Wirus gorączki Zika pojawił się w Ameryce Płd. w 2014 r. i w chwili obecnej rozprzestrzenił się na 24 państwa tego regionu, a przypadki zakażenia odnotowano także w Europie (m.in. Francja, Holandia, Dania) oraz USA.

Wirus nie jest wyjątkowo groźny. Tylko u 20 proc. zakażonych występują objawy kliniczne podobne do objawów gorączki krwotocznej zwanej Dengą, jednak choroba przebiega znacznie łagodniej. Złą sławę wirus Zika zyskał po tym, jak powiązano zakażenia ciężarnych matek z występowaniem małogłowia u noworodków w jednym z brazylijskich miast. Mimo że nie ma jednoznacznych dowodów, że to Zika odpowiada za powstawanie małogłowia, eksperci zalecają ostrożność i ostrzegają przed pandemią. WHO alarmuje, ze do końca roku nawet 4 miliony osób mogą zostać zarażone tym wirusem.

Wirus Zika jest roznoszony przez komary Aedes aegypti, które w klimacie podzwrotnikowym mają doskonałe warunki do rozwoju. Nie dysponujemy szczepionką ani lekami, które pomogłyby w walce z pandemią. Dysponujemy jednak genetycznie modyfikowanymi organizmami, a dokładniej komarami GM. Modyfikowane komary, które mogą przyczynić się do ograniczenia populacji komarów roznoszących wirusa Zika, zostały stworzone przez brytyjską firmę Oxitec. Co najważniejsze, już w kwietniu 2015 roku, podczas doświadczeń z komarami GM, wykazano, że uwalnianie milionów osobników do środowiska doprowadziło do zmniejszenia populacji komarów Aedes aegypti o ponad 82 proc. Doświadczenia prowadzono w dystrykcie Piracicaba w Brazylii.

W zwiazku z wystąpieniem pandemii Zika w Brazylii władze dystryktu Piracicaba nawiązały współpracę z Oxitec. Firma ma wyprodukować miliony komarów GM, które mają ochronić 300 tys. mieszkańców regionu przed zakażeniem. Lokalne władze liczą, że uwalnianie modyfikowanych komarów powtórzy sukces analogicznego projektu realizowanego z tą samą firmą. W zeszłym roku Oxitec wypuścił do środowiska miliony komarów GM, które miały pomóc w walce z dengą. Według danych władz w 2015 r. odnotowano tylko jeden przypadek dengi, podczas gdy jeszcze rok temu było ich ponad 133.

Przeciwnicy wypuszczania sterylnych komarów do środowiska nie akceptują tego typu metod, ponieważ uważają, że nie da się przewidzieć skutków ograniczania liczebności populacji komarów roznoszących wirus Zika. Zapominają jednak o tym, że gatunek ten jest organizmem zawleczonym do Brazylii przez człowieka i nie jest naturalny dla tego regionu świata. Zapominają również, że uwalnianie sterylnych owadów do środowiska jest techniką walki z niebezpiecznymi insektami stosowaną od dziesięcioleci i nie pojawiła się ona wraz z rozwojem owadów GM.

Czy komary GM będą wykorzystane do walki z pandemią wirusa Zika? Miejmy nadzieję, że tak. Dotychczas wykonane doświadczenia wykazały jednoznacznie, że jest to metoda wysoce efektywna. Szczęśliwe dla Brazylijczyków władze kraju należą do otwartych na wykorzystanie GMO, więc być może komary GM zostaną wykorzystane na szerszą skalę. Tylko czy pozostałe kraje pójdą tym samym przykładem? Wydaje się, że ruch anty-GMO będzie się starał utrudnić to w każdy możliwy sposób.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 6

Dodaj komentarz »
  1. Proszę o trochę szczegółów lub linków.

  2. @JacT

    O technologii firmy Oxitec:
    http://www.oxitec.com/health/our-products/aedes-agypti-ox513a/
    http://gmo.blog.polityka.pl/2014/05/08/przelom-w-walce-z-denga/

    Informacja Oxitec o wspólnym programie z władzami Piracicaba jak również informacja o rezultatach dotychczasowych uwolnień komarów GM:
    http://www.oxitec.com/oxitec-vector-control-solution-in-brazil-attacking-source-of-zika-virus/

  3. Dzięki, wygląda sensownie. To że jest kontrola nad ich populacją jest korzystne. Czekam na bezpłodne cane toads.

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. @JacT

    Kontrola jest tego typu, że jeśli nie będzie się systematycznie uwalniać komarów GM do środowiska, to po prostu znikają.

    W sprawie cane toads były przymiarki by stosować modyfikowane wirusy, ale chyba zarzucono ten pomysł jako zbyt ryzykowny.

  6. Pojawia się poważna rysa na tej logice… Wirus Zika bowiem ma swoje epicentrum dokładnie w tym samym regionie, gdzie Oxitec wypuściła komary testowe do środowiska… Może, że okazać, iż te GMO komary to wcale nie wybawca, ale właśnie sprawca epidemii.

  7. @marutimon

    „Może, że okazać, iż te GMO komary to wcale nie wybawca, ale właśnie sprawca epidemii.”

    Sterylne samce GM (samce nie kłują ludzi), których uwalnianie zwykle powoduje spadek populacji komara o średnio 90%, miałby odpowiadać za pandemię wirusa Zika? To byłoby naprawdę coś.
    Mimo wszystko nie myliłbym korelacji z kauzacją.

    „Wirus Zika bowiem ma swoje epicentrum dokładnie w tym samym regionie”

    Region może podobny, warto jednak zaznaczyć, że pierwsze liczne przypadki epidemii stwierdzono w mieście Natal, natomiast doświadczenia z komarami prowadzono w Juazeiro. Na mapie Brazylii wygląda na bliską odległość, w rzeczywistości to ponad 600 km.

    PS Eksperci wskazują jednak na inną przyczynę pandemii:
    A mosquito-borne virus (…) could have arrived in the country during the World Cup of 2014, health experts have said.”

css.php