Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
GMObiektywnie - Blog Wojciecha Zalewskiego GMObiektywnie - Blog Wojciecha Zalewskiego GMObiektywnie - Blog Wojciecha Zalewskiego

30.11.2013
sobota

GMO Box Office – Listopad

30 listopada 2013, sobota,

Top 3 wydarzenia miesiąca

1. Wydawnictwo Elsevier poinformowało o retrakcji (unieważnieniu) kontrowersyjnej publikacji francuskiego naukowca prof. Seraliniego, którego badania rzekomo dowodzące szkodliwości GMO okazały się niewiarygodne KLIK PL. W świecie naukowym zaskoczenia decyzją o retrakcji nie było.

2. KE wystąpiła o zezwolenie na uprawę kukurydzy GMO 1507 KLIK PL. Wniosek może być tematem spotkania ministrów środowiska państw UE 13 grudnia. Jeśli w Radzie nie będzie kwalifikowanej większości ani za przyznaniem zezwolenia ani przeciwko, to Komisja automatycznie będzie zobowiązana takie zezwolenie wydać.

3. Mieszkańcy stanu Waszyngton (USA) stosunkiem głosów 52:48 zdecydowali w referendum o tym, że żywność zawierająca GMO sprzedawana na terenie ich stanu nie będzie musiała być znakowana KLIK PL.

Doniesienia naukowe/Publikacje/Raporty:

1. Spór o genetycznie modyfikowane organizmy przed WTO: Argentyna przeciw Unii Europejskiej KLIK. Między rokiem 1998 a 2003 Unia Europejska wprowadziła moratorium na import produktów GMO. To wymusiło na Argentynie wprowadzenie zmian legislacyjnych oraz spowodowało opóźnienia w rozwoju i stosowaniu produktów biotechnologii rolniczej. Postawa Unii Europejskiej była sprzeczna z międzynarodowymi zobowiązaniami. Argentyna wraz z Kanadą i USA rozpoczęła z tego powodu spór z Unią Europejską w ramach WTO. Panel arbitrażowy potwierdził, iż Wspólnota świadomie łamała międzynarodowe umowy i postanowienia, przyznając rację krajom skarżącym.

2. Instytut Ekonimiczny Molinari (organizacja non-profit edukacyjno-badawcza) opracował raport o korzyściach płynących z rozwoju technologicznego w obszarze rolnictwa KLIK. Większość ludzi docenia i dostrzega to jak wiele korzyści w medycynie płynie z wykorzystania biotechnologii. Jednak te same osoby stają się dużo bardziej sceptyczne w przypadku osiągnięć biotechnologii rolniczej, a nie powinni.

3. Genetycznie modyfikowana kukurydza z genem HVA1 jęczmienia i bakteryjnym mtlD wykazuje zwiększoną tolerancję na stres suszy i zasolenia KLIK.

4. Droga ku produktywności. Rola GMO w zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego w Tanzanii, Ugandzie i Kenii – raport Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych KLIK.

5. Biotechnologia rolnicza a wpływ na inwestycje R&D w sektorze rolnym w Indiach KLIK. Dzięki bawełnie Bt wzrosła sprzedaż nasion i zyski spółek hodowlanych co bezpośrednio przełożyło się na wzrost inwestycji w badania i rozwój.

6. Na wniosek Komisji Europejskiej, Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) opublikował opinię naukową dotyczącą wydłużenia obowiązywania w Austrii moratorium na import genetycznie modyfikowanych odmian kukurydzy MON863. Panel naukowy GMO stwierdził, iż dokumenty przedstawiona przez Austrię nie uzasadniają wprowadzenia moratorium KLIK.

7. Długookresowe badania toksykologiczne transgenicznego ryżu zawierającego gen Cry1Ac oraz sck KLIK. W eksperymencie trwającym 78 tygodni szczury karmiono genetycznie modyfikowanym ryżem. Nie stwierdzono negatywnego oddziaływania na zdrowie szczurów.

8. Genetycznie modyfikowane rośliny i ich znaczenie dla rolnictwa Szwajcarii – publikacja Szwajcarskiej Akademii Nauk KLIK.

9. Panel Naukowy GMO Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) uaktualnił swoją opinię naukową z marca 2013 r. dotyczącą oceny ryzyka genetycznie modyfikowanej kukurydzy 59122. W stanowisku czytamy, iż eksperci EFSA dopatrzyli się pewnych braków w danych złożonych przez aplikanta i do czasu uaktualnienia dokumentów i wykonania dodatkowych badań laboratoryjnych stwierdzają, iż nie mogą przeprowadzić wystarczającej oceny ryzyka KLIK.

Polska

1. PiS zajmie się zdrowym odżywianiem Polaków. Powstaje specjalny zespół parlamentarny! (…) Adam Hofman podkreślił również, że zespół parlamentarny zainteresuje się też żywnością modyfikowaną genetycznie … KLIK PL. Jeśli zasiądą w tym zespole tego samego rodzaju „eksperci” jak Ci od katastrof lotniczych to myślę, że czas zacząć bać się o nasze zdrowie.

2. Minister rolnictwa: Kontrole wykazały, że Polska jest wolna od GMO KLIK PL. Kontrole pól zlecone przez resort rolnictwa po roku od wprowadzenia zakazu upraw roślin genetycznie zmodyfikowanych nie wykazały, by zostały na nich zasiane transgeniczne rośliny.

3. Resort środowiska chce gruntownie uregulować kwestie uprawy roślin genetycznie modyfikowanych (GMO) w Polsce KLIK PL. Choć prawo Unii Europejskiej nie pozwala na wprowadzenie całkowitego zakazu hodowli GMO, resort ma zamiar restrykcyjnie przestrzegać nowych przepisów. Jak tłumaczy Janusz Zaleski, wiceminister środowiska, nowelizacja ustawy o GMO ma za zadanie doprowadzić do likwidacji upraw nierejestrowanych.

4. Polska jest krajem, w którym nie uprawia się odmian kukurydzy modyfikowanej genetycznie – ogłosiło niedawno MRiRW. Poseł Jan Krzysztof Ardanowski (PiS) nie jest co do tego przekonany KLIK PL.

5. Ustawa o GMO nadal bez nowelizacji KLIK PL. Ledwie dowiedzieliśmy się, że resort środowiska chce gruntownie uregulować kwestie uprawy roślin genetycznie modyfikowanych (GMO) w Polsce, a już okazuje się, że i tym razem daleko do finału prac.

Europa

1. Ze względu na sytuację polityczną i nastawienie społeczeństw do GMO w Europie, niemiecka firma nasienna KWS postanowiła wycofać swój wniosek o autoryzację genetycznie modyfikowanej odmiany buraka cukrowego odpornego na herbicyd KLIK.

2. Węgry. Minister rolnictwa zapowiada, że zgodnie z oficjalnym stanowiskiem partii rządzącej, jego kraj będzie dążyć do utrzymania statusu „wolnego od GMO” KLIK. Oczywiście utrzymanie statusu „wolny od GMO” nie stanowi problemu w imporcie do kraju znacznych ilości pasz GMO z Ameryki Południowej.

3. Dnia 6 listopada 2013 roku Komisarz ds. zdrowia UE wezwał kraje członkowskie do odblokowania stanowisk w odniesieniu do planów Komisji mających na celu umożliwienie państwom Unii Europejskiej wprowadzenie legalnych zakazów uprawy GMO z innej przyczyny, niż bezpieczeństwo lub ochrona środowiska KLIK PL. Władze Unii Europejskiej wyrażają niezadowolenie z obecnej sytuacji, w której 9 państw wprowadziło zakazy uprawy GMO na swoim terytorium, często nawet wbrew obowiązującemu prawu krajowemu, a także stanowisku EFSA oceniającej te zakazy jako nielegalne.

4. Jak informuje FAMMU/FAPA, Komisja Europejska Decyzją Wykonawczą UE/648 i 650/2013 z 6 listopada br. zezwoliła na wprowadzenie do obrotu na podstawie rozporządzenia WE/1829/2003 PE i Rady, produktów (żywności oraz paszy) zawierających genetycznie zmodyfikowaną kukurydzę MON89034x1507xNK603 oraz MON89034x1507xMON88017x59122 sprzedawaną jako SmartStax (i 8 odmian pokrewnych) składających się z niej lub z niej wyprodukowanych. KLIK PL.

5. Ukraina. To chyba koniec marzeń o ukraińskiej soi non-GMO. Minister Żywności i Polityki Rolnej zapowiedziała wprowadzenie zmian legislacyjnych mających na celu umożliwienie w przyszłości uprawy odmian genetycznie modyfikowanych KLIK.

6. Europa musi zmienić swą politykę odnośnie GMO, w innym wypadku poniesie poważne konsekwencje naukowe/technologiczne, gospodarcze i społeczne KLIK.

7. Raport Departamentu Rolnictwa USA (USDA) nt. stanu biotechnologii rolniczej w Węgrzech i w Polsce.

8. Wielka Brytania:

– Naukowcy z ośrodka Rothamsted Research opracowali genetycznie modyfikowaną roślinę z gatunku Camelina sativa, która akumuluje w nasionach zwiększone ilości kwasów Omega-3. Ilości kwasów DHA i EPA są niemal takie same jak w rybim oleju KLIK;

– Zorganizowano spotkanie rolników z naukowcami zajmującymi się genetyczna modyfikacją roślin użytkowych. Wybitni naukowcy z takich ośrodków Rothamsted Research, John Innes Centre, NIAB i Leeds University przedstawiali najnowsze osiągnięcia biotechnologii rolniczej KLIK;

– Transgeniczne owady zwalczą szkodniki KLIK PL. Brytyjska firma biotechnologiczna, Oxitec, złożyła prośbę o zezwolenie na przeprowadzenie badań polowych nad zwalczaniem muchówek będących szkodnikami oliwek.

9. Rumunia. Obie izby Parlamentu odrzuciły propozycje poprawek do ustaw, których celem było wprowadzenie w kraju zakazu uprawy, importu i stosowania produktów GM KLIK. Jak słusznie zauważają niktórzy parlamentarzyści tego typu propozycje są w sprzeczności z prawem Unijnym i łamią postanowienia umów międzynarodowych.

10. Niemcy. Trwają negocjacje koalicyjne. Uzgodniono prowadzenie bardziej restrykcyjnej polityki na forum Unii Europejskiej odnośnie znakowania żywności (głównie mięsa) wytworzonej na bazie soi GMO. Nie ustalono dotychczas wspólnego stanowiska w sprawie upraw odmian GM KLIK.

11. Serbia nie przystąpi w tym roku do WTO z powodu restrykcyjnego prawa wobec GMO. Jednym z warunków jakie spełnić miał ten kraj przed wstąpieniem do WTO miała być liberalizacja handlu produktami GM KLIK.

Świat

1. USA:

– Zespół naukowców odkrył enzym roślinny, który może doprowadzić do przełomu w produkcji celulozowych biopaliw KLIK PL. Naukowcy, wyłączając w genie CSE funkcję wywołującą tworzenie ligniny, są zdolni stworzyć roślinę, która będzie zawierała 36% mniej tej substancji. Zwiększyłoby to produkcję cukru czterokrotnie, rozwiązując dotychczasowe problemy produkcyjne biopaliw;

– Wirusy pomogą w produkcji wydajniejszych baterii? KLIK PL. Naukowcy z MIT (Massachusetts Institute of Technology) opracowali metodę, dzięki której, przy wykorzystaniu wirusów można znacząco poprawić parametry baterii litowo-powietrznych;

– Odkrycie otwierające nowe możliwości produkcji biodiesela z alg KLIK PL. Młodzi naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego, opracowali technikę, która pozwala na znaczne zwiększenie wydajności produkcji biopaliwa z mikroskopijnych alg, zaliczanych do gromady okrzemek. Dzięki wykorzystaniu inżynierii genetycznej, te mikroorganizmy są w stanie produkować odpowiednie lipidy ze zwiększoną wydajnością, bez negatywnego wpływu na ich wzrost – było to do tej pory uznawane za nieosiągalne.

– Kilka informacji o genetycznie modyfikowanych jabłkach Arctic Apples firmy Okanagan Specialty Fruits:
Agencja sanitarna (APHIS) Departamentu Rolnictwa (USDA) poinformowała o rozpoczęciu etapu konsultacji w sprawie dopuszczenia na rynek genetycznie modyfikowanej odmiany jabłka o nazwie Arctic Apples KLIK.
Sieć fast-foodów Mc’Donalds oraz producent żywności dla dzieci Gerber zapowiadają, że nie planują w przyszłości sprzedaży ani wykorzystania genetycznie modyfikowanych jabłek Arctic Apples KLIK.
Jabłka Arctic Apples wzbudzają szereg kontrowersji, głównie podsycanych przez organizacje zwalczające GMO. Właściciel firmy Okanagan odpowiada: „obawy oponentów opierają się o pseudonaukę oraz wielką paranoję” KLIK;

– Większość Amerykanów nie interesuje się tematem genetycznie modyfikowanych organizmów KLIK. Z badań sondażowych wynika, że 53% Amerykanów przyznaje, że wie niewiele lub prawie nic o GMO, zaś 25% przyznaje, że w ogóle nie słyszała o żywności GM. Mimo żywej debaty o znakowaniu żywności GM, tylko 25% respondentów zdaje sobie sprawę z tego, że obecne prawo nie wymaga znakowania żywności zawierającej GMO;

– Hawaje. Spore zamieszanie powstało po zatwierdzonej przez Radę Hrabstwa Kauai w październiku ustawy anty-GMO (Bill 2491). Najpierw, ze względu na duże niezgodności z prawem federalnym ustawa została zawetowana przez burmistrza Kauai KLIK. Następnie Rada Hrabstwa oddaliła weto burmistrza KLIK;

– Hawaje. Po wejściu w życie poprawki Bill 2491 rozpoczęła się debata o kolejnej, jeszcze bardziej restrykcyjnej ustawie dotyczącej GMO (Bill 113). Członkowie hrabstwa wyspy Hawaii zagłosowali za przyjęciem kontrowersyjnej ustawy KLIK. Teraz oczekiwana jest decyzja burmistrza (akceptacja lub weto).
W przypadku wejścia w życie, ustanowi ona całkowity zakaz uprawy nowych odmian genetycznie modyfikowanych roślin na terenie hrabstwa Hawaii. Ustawa budzi sprzeciw zarówno rolników KLIK1, jak i ekspertów KLIK2.
Jeszcze przed głosowaniem, lokalni rolnicy wystosowali do Rady Hrabstwa list otwarty, w którym apelują o odrzucenie ustawy Bill 113: „Dobrze nas znacie. Jesteśmy waszymi znajomymi, bliskimi i rodziną. Jesteśmy dumni, że możemy produkować dla was żywność (…) Prosimy abyście w podejmowaniu decyzji kierowali się faktami, a nie rozpowszechnianym za pomocą internetu nieuzasadnionym strachem dotyczącym technologii i tego czym się zajmujemy.” KLIK;

– Czy Oregon będzie kolejnym regionem po stanie Waszyngton, w którym odbędzie się referendum w sprawie znakowania żywności zawierającej GMO? Rozpoczęła się gorąca debata KLIK. Przypomnijmy, iż w roku 2002 odbyło się takie głosowanie, w którym 70% społeczeństwa opowiedziało się przeciw wprowadzeniu etykietowania.
Organizacja Oregonians for Food and Shelter zaskarżyła do Sądu Najwyższego projekt ustawy, którą przedstawili zwolennicy znakowania KLIK.
I komentarz do sytuacji w Oregonie. Dotychczasowe wyniki referendów w Kalifornii i Waszyngtonie były podobne. Ludność terenów wiejskich głosowała przeciw znakowaniu, mieszkańcy miast byli za. „Organizatorzy referendów skupiają uwagę na Monsanto ignorując fakt, że rodziny farmerów mocno sprzeciwiały się znakowaniu żywności GM, ponieważ łatwiej jest demonizować Monsanto niż rodziny rolników”;

– Kolorado. Przedstawiciele kampanii „Right to Know” chcą zorganizować w 2014 r. referendum w sprawie znakowania żywności zawierającej GMO KLIK;

– New Hampshire. Komitet Rolnictwa i Środowiska stosunkiem głosów 12-8 przegłosował wniosek o odrzucenie w Izbie Reprezentantów ustawy, której celem jest wprowadzenie znakowania żywności zawierającej GMO KLIK. I komentarz pani Grace Boatright (National Grange), która pochwala decyzję Komitetu: „społeczeństwo zasługuje na otwartą dyskusję o GMO opartą o naukę, a nie o marketingowe hasła skierowane na zwiększenie zysków gigantów w produkcji żywności organicznej” KLIK.

2. Kanada:

– Firma AquAbounty otrzymała zgodę na komercyjną produkcję ikry genetycznie modyfikowanego łososia AquAdvantage KLIK. Właściciele firmy wyrażają zadowolenie z tej decyzji i uważają, że to jeden z pierwszych kroków w celu ostatecznego zakończenia trwającego 20 lat procesu dopuszczenia łososia GM na rynek;

– Kanada naciska swych partnerów handlowych (inne kraje) do tego by porzuciły politykę zero-tolerancji wobec GMO i zgodziły się na obecność niewielkich ilości nieautoryzowanych odmian GM w eksportowanych produktach rolnych KLIK.

3. Meksyk. Zderzenie przyszłości i przeszłości w dyskusji o GMO KLIK. W ojczyźnie kukurydzy trwa gorąca dyskusja czy powinno zezwolić się na uprawę genetycznie modyfikowanych odmian kukurydzy.

4. Filipiny. Filipińska organizacja rolnicza Philippine Maize Federation Inc. wzywa do przywrócenia możliwości prowadzenia testów polowych genetycznie modyfikowanych roślin, w szczególności kukurydzy Bt odpornej na szkodniki KLIK.

5. Indie:

– Dyrektor generalny Bayer CropSciences: „Należy włożyć jak najwięcej wysiłku w informowanie, komunikację i edukację o genetycznie modyfikowanych organizmach w celu rozwiania obaw społeczeństwa co do bezpieczeństwa GMO” KLIK:

– Hipokryzja Indii wobec GMO. W kraju, który z sukcesem korzysta z upraw transgenicznej bawełny Bt stale pojawiają się biurokratyczne bariery związane z wprowadzaniem na rynek nowych, innowacyjnych odmian GM KLIK.

6. Chiny:

– Soja GM opanowuje chiński rynek KLIK. Lokalni producenci oleju preferują importowaną soję genetyczna z powodu jej lepszej jakości od tej uprawianej w Chinach. W wyniku przegrywania z konkurencją z USA rolnicy porzucają uprawę soi. W roku 2012 Chiny importowały 59 mln ton soi GMO, jednocześnie wyprodukowały tylko 13 mln ton;

– Chińskie media pozytywnie odnoszą się do kwestii GMO, co służyć ma uspokojeniu opinii społecznej KLIK;

– Chińczycy odrzucili jeden z transportów genetycznie modyfikowanej soi GM pochodzącej z USA, ponieważ kontrole wykazały, iż była to odmiana nieautoryzowana na terenie kraju KLIK.

7. Indonezja. Wysoki rangą urzędnik ministerstwa rolnictwa: „Indonezja, czwarty najludniejszy kraj na świecie, musi zacząć wykorzystywać GMO jeśli zamierza osiągnąć suwerenność żywnościową” KLIK. „Próbowaliśmy podnieć produktywność rolnictwa w różny sposób, ostatecznie doszliśmy do wniosku, że jedyną szansą jest GMO”.

8. Bangladesz. Instytucje wydały zgodę na przeprowadzenie w nadchodzącym sezonie testów polowych genetycznie modyfikowanej bawełny. To początek procesu, którego celem jest autoryzacja genetycznie modyfikowanej bawełny Bt KLIK.

9. Australia:

– Departament środowiska w stanie Wiktoria wydał zgodę na przeprowadzenie doświadczeń polowych genetycznie modyfikowanej pszenicy o zwiększonej produktywności KLIK;

– Władze stanu Australia Południowa wydłużyły moratorium na uprawę genetycznie modyfikowanych zbóż do roku 2019 KLIK. Największe stowarzyszenie producentów zbóż z tego regionu żąda zniesienia zakazu i umożliwienia rolnikom uprawy odmian GM KLIK. I ciekawy komentarz w tej sprawie: „Nie ma zwycięzców decyzji stanu Australia Południowa, są tylko przegrani” KLIK;

– Lucerna GM okazała się być gorącym tematem podczas sympozjum naukowego pt. Australijska Lucerna KLIK. Prof. Christopher Preston: „potencjalne korzyści wynikające z uprawy lucerny odpornej na herbicyd to łatwiejsza walka z chwastami oraz lepsze zbiory poprzez stosowanie mniej toksycznych środków”.

10. Afryka potrzebuje jednego ciała administracyjnego, które zajęłoby się regulacją kwestii związanych z GMO na całym kontynencie KLIK.

11. Tanzania. Kraj stał się polem walki o GMO KLIK. Naukowcy opracowali kukurydzę o zwiększonej tolerancji na suszę, która mogła by przyczynić się do złagodzenia problemu głodu w krajach Afryki sub-saharyjskiej. Odmiana ta nie może być uprawiana bo jest genetycznie modyfikowana (…) W koalicji zwalczającej GMO o nazwie Tanzania Alliance for Biodiversity 11 spośród 19 grup ją tworzących to grupki aktywistów z Europy lub blisko z nimi współpracujące.

12. Mozambik. Rząd opracowuje szereg regulacji prawnych obejmujących genetycznie modyfikowane organizmy. Jeśli wejdą w życie najprawdopodobniej umożliwią prowadzenie testów polowych odmian GM oraz ich uprawę na szerszą skalę KLIK.

13. Nigeria. Minister rolnictwa – Akinwumi Adesina apeluje by kraje afrykańskie w większym stopniu wykorzystywały biotechnologię rolniczą KLIK. „Afryka nie może przegapić rewolucji genowej”.

14. Liberia. Centralny Instytut Badań Rolniczych ustanowił nowe centrum biotechnologiczne, którego celem będzie rozwój badań w dziedzinie biotechnologii rolniczej KLIK.

15. RPA. Naukowcy z Uniwersytetu KwaZulu-Natal opracowali genetycznie modyfikowane bataty z odpornością na cztery rodzaje wirusów, stanowiących poważne zagrożenie dla upraw tego gatunku KLIK.

16. Kenia. Grupa naukowców opowiada się za jak najszybszym zniesieniem zakazu importu GMO KLIK.

17. Raport Departamentu Rolnictwa USA (USDA) nt. stanu biotechnologii rolniczej w Ekwadorze.

Poczynania przeciwników GMO

1. Jak można się domyśleć prof. Seralini, którego publikacja została wycofana z czasopisma naukowego Food and Chemical Toxicology nie godzi się z tą decyzją. Pan Seralini twierdzi, że za retrakcją jego publikacji stoją lobbyści pro-GMO KLIK.

2. Przeciwnicy GMO nie chcą pogodzić się z wynikami głosowania w stanie Waszyngton w sprawie znakowania żywności GM (obywatele zdecydowali, że nie chcą by była znakowana). Mike Adams – guru ruchów anty-GMO oraz autor strony NaturalNews (jedyne „prawdziwe” i „rzetelne” źródło wiedzy każdego szanującego się aktywisty) stwierdził: „demokracja nie funkcjonuje”. Wezwał również swoich sympatyków by „zastosowali asymetryczne taktyki walki, takie jak wojna partyzancka (…) jeśli chcemy pokonać ich w tej grze, czas przestać się cackać i należy dobrać się do ich gardeł KLIK.

3. Chiny. Aktywiści anty-GMO w swych kampaniach często twierdzą, że GMO powoduje cukrzycę, nowotwory, chorobę Alzheimera, alergie, astmę, choroby serca, otyłość, marskość wątroby, niestrawności, wypryski (eczema), fibromialgię, zapalenie płuc, białaczkę, enteropatię, wrzody żołądka, zapalenie trzustki, choroby autoimmunologiczne, autyzm oraz wiele innych. Jest to sposób na prowadzenie kampanii strachu w krajach zachodnich. W Chinach aktywiści przyjmują inną taktykę. Tematem tabu, a zarazem budzącym wielkie kontrowersje i obawy w społeczeństwie chińskim jest bezpłodność, na którą cierpi coraz większa liczba osób. Wielu aktywistów twierdzi, że bezpłodność jest powodowana przez GMO KLIK.

4. Ghana. Aktywiści naciskają na prezydenta kraju – Johna Mahama, by zawetował ustawy, które według nich spowodują przejęcie sektora produkcji nasion GM przez międzynarodowe korporacje KLIK. Ustawa ma ustanowić ochronę prawną odmian wytwarzanych przez spółki hodowlane, czyli coś co jest standardem w każdym rozwiniętym gospodarczo kraju.

5. Fournat Janabi, autor książki Random Rationality i do niedawna przeciwnik wykorzystania GMO w rolnictwie jest kolejnym aktywistą, który zmienia swą opinię odnośnie GMO KLIK. „Życie niektórych osób wisi na włosku. Wiecie, My naprawdę mamy fajnie, że jesteśmy najedzeni do syta żyjąc na „Zachodzie”, ale w Afryce czy Południowo-wschodniej Azji ludzie umierają z głodu (…) żywność GMO, która jest tak samo bezpieczna jak konwencjonalna może pomóc tym ludziom.”

6. Floryda. Aktywiści protestują przeciw prowadzeniu badań nad genetycznie modyfikowanymi insektami, które służyć mają w walce z groźną chorobą Dengą oraz przyczynić się mogą do znacznej redukcji zużycia pestycydów KLIK.

7. Europa. Greenpeace jest bardzo niezadowolony z decyzji Komisji Europejskiej, która zamierza kontynuować proces autoryzacji genetycznie modyfikowanej kukurydzy 1507 przeznaczonej do uprawy KLIK.

8. Grupa naukowców tworzących organizację anty-GMO – ENSSER oraz ich przyjaciele (m.in. takie „sławy” jak Pusztai, Seralini, Vandana Shiva, etc.) w opublikowanym stanowisku podważa konsensus naukowy dotyczący bezpieczeństwa GMO KLIK.

Inne

1. Żywność Frankensteina? Obalamy 13 mitów związanych z GMO (w całkiem niestandardowy sposób) KLIK.

2. Porcja informacji i artykułów o Złotym Ryżu (Golden Rice):

– Filipiny. Do roku 2015 Złoty Ryż ma być wprowadzony do uprawy – tak przynajmniej twierdzą naukowcy z Philippine Rice Research Institute prowadzący proces autoryzacji ulepszonej odmiany KLIK;

– Osoby odrzucające Złoty Ryż ignorują potrzeby żywnościowe świata KLIK. Tekst prof. Dalea Sandersa (John Innes Centre);

– Szwedzkie Stowarzyszenie dla Zachowania Zasobów Naturalnych (SSNC) podlegające pod Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprzecza jakoby finansowało akcję, w której dokonano zniszczeń poletek doświadczalnych transgenicznego ryżu Golden Rice w Filipinach KLIK. Przypomnijmy, iż SSNC wspiera finansowo organizację MASIPAG, której członkowie dokonali aktów wandalizmu w Filipinach. W oświadczeniu przesłanym do redaktorów Nature dyrektor SSNC – Mikael Karlsson stwierdził, iż „nie ma dowodów na to, że przekazywana pomoc bezpośrednio posłużyła do sfinansowania aktów wandalizmu”.

3. Wbrew zapewnieniom organizacji zwalczających GMO (np. ENSSER) w świecie naukowym panuje konsensus co do bezpieczeństwa żywności zawierającej GMO KLIK.

4. Małe i niezwykłe: genetycznie modyfikowane mikroby KLIK. Drobnoustroje są minifabrykami bez, których trudno w dzisiejszych czasach się obejść. Czy to przemysł, czy produkcja żywności, leków i szczepionek – są niemal wszędzie.

5. Debata o GMO z pól przenosi się do kuchni KLIK. „GMO jest rzeczywistością, której nie można ignorować”. Komentarz po przyznaniu nagrody The World Food Prize trzem naukowcom, którzy 30 lat temu opracowali metody tworzenia roślin GM.

6. Żywność genetycznie modyfikowana nie stanowi dla nas zagrożenia KLIK.

7. Korzyści z żywności genetycznie modyfikowanej KLIK. Mimo dużego sceptycyzmu związanego z wykorzystaniem GMO w rolnictwie, uprawa transgenicznych zbóż przyczyniła się do zwiększenia produktywności, poprawy zdrowia ludzi, środowiska czy gospodarki.

8. Opinie ekspertów:

– Afrykańscy naukowcy pod egidą Afrykańskich Akademii Nauk (African Science Academies, ASA) nazywają wprowadzającymi w błąd twierdzenia o rzekomej szkodliwości organizmów genetycznie modyfikowanych KLIK. Naukowcy nie tylko twierdzą, że żywność GM jest bezpieczna dla zdrowia ale sprzyja środowisku.

„Nie możemy czekać kolejnych 20 czy 30-tu lat” – Marc van Montagou, pionier biotechnologii rolniczej i tegoroczny laureat nagrody The World Food Prize KLIK. „Ludzie żądają zachowania bioróżnorodności na świecie, osiągnąć to można tylko dzięki biotechnologii.”;

– Dr inż Magdalena Pawełkowicz (Katedra Genetyki, Hodowli i Biotechnologii Roślin, SGGW): „GMO wykorzystywane jest w wielu dziedzinach naszego życia również w farmacji, a także w branży spożywczej. Produkty te nie stanowią zagrożenia dla naszego zdrowia” KLIK PL.

9. Co było pierwszym GMO? Odpowiedź jest prosta – pies KLIK.

10. Jest czym się pochwalić! Warszawska drużyna zdobyła złoty medal w międzynarodowym konkursie iGEM KLIK PL. „W trakcie trwanie konkursu zespoły z całego świata mają za zadanie stworzenie syntetycznych układów genetycznych, pozwalających spełniać zaplanowaną wcześniej funkcję. Celem FluoSafe było otrzymanie bakterii, która dzięki zmodyfikowanemu fluorescencyjnemu białku GFP będzie świeciła w obecności rakotwórczego akrylamidu, znajdującego się m.in. w chipsach i smażonym mięsie.”

11. W związku ze wzrostem sprzeciwu wobec GMO firmy agrobiotechnologiczne zwracają się ku mutagenezie, czyli wykorzystaniu promieniowania jonizującego i związków chemicznych w celu opracowywania nowych odmian roślin użytkowych KLIK.

12. Spojrzenie na genetycznie modyfikowane organizmy przez pryzmat Islamu KLIK.

13. Mississipi. Sąd federalny odrzucił wniosek farmy rodzinnej o ponowne rozpatrzenie sprawy przeciw Monsanto, w której farmerzy skazani zostali za naruszenie warunków umowy licencyjnej KLIK. Monsanto pozwało rodzinną firmę w roku 2001. W roku 2004 sąd federalny wydał wyrok na korzyść Monsanto uzasadniając, iż rolnicy naruszyli warunki umowy licencyjnej. W 2006 r. sąd apelacyjny również wydał korzystny wyrok dla Monsanto. Sąd Najwyższy oddalił wniosek rodziny o rozpatrzenie sprawy. Sprawa wróciła do Mississipi gdzie sędzia sądu okręgowego nakazał farmerom zapłatę firmie Monsanto 6,3 mln $ (w 2010 r.).

14. Fakty i mity związane z uprawą genetycznie modyfikowanego bakłażana Bt KLIK.

15. Sprzeciw wobec GMO nie jest poparty przez naukę. Nie odnotowano dotychczas żadnego przypadku niekorzystnego wpływu żywności GMO na zdrowi ludzkie KLIK.

16. Według najnowszego raportu FAO liczba ludzi głodujących na Świecie spadła do 842 mln w roku 2011-2013 w porównaniu do lat 2010-2012 (868 mln). Od roku 1990 liczba głodujących zmniejszyła się o 17% – The State of Food Insecurity in the World KLIK.

17. Fournat Janabi przygotował książkę/ebook nt. genetycznie modyfikowanych organizmów pt. The Lowdown on GMOs: According to Science KLIK. Ebook jest zapisem rozmów z ekspertami i praktykami. W opracowaniu znajdują się także krótkie artykuły (komentarze) specjalistów ale i dziennikarzy czy rolników zajmującymi się kwestią GMO. Polecam.

18. Komitet Etyki Polskiej Akademii Nauk zajął stanowisko w sprawie publicznych wypowiedzi niektórych naukowców:
„Komisja do spraw etyki w nauce uznaje za jednoznacznie nieetyczne i naganne pojawiające się w Polsce przypadki publicznego zajmowania stanowiska przez osoby, nawet z tytułami profesorskimi i wyrażania przez nich kategorycznych sądów odwołujących się do wiedzy naukowej, w której nie są specjalistami KLIK PL.

19. Weganie wspierają racjonalne wykorzystanie biotechnologii w rolnictwie o czym można przeczytać na stronie Vegan GMO KLIK.

20. Obrazek miesiąca: Papież Franciszek pobłogosławił niewielką porcję genetycznie modyfikowanego ryżu o nazwie Golden Rice (Złoty Ryż) wzbogaconego o beta-karoten (prekursora witaminy A). Torebkę z ryżem podaje jego twórca – prof. Ingo Potrykus.

 

Papież Franciszeg błogosławi Złoty Ryż

 

Na przełomie XVI-XVII w. papież Klemens VIII konsekrując kawę wypędził z niej diabła, tak by chrześcijanie mogli ją spożywać, więc może i tym razem się uda.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 26

Dodaj komentarz »
  1. Gratulujemy naszej drużynie medalu na iGEM ! 🙂

    Potwierdza się, że Polscy młodzi biotechnolodzy są jednymi z najlepszych w Europie 🙂 !

    A poza tym:

    Przeciwnicy GMO, nr 2 – wygląda na to, że w styczniu 2014 dowiemy się więcej o tej nowej taktyce „wojny partyzanckiej” przeciw korporacjom produkującym GMO. Obstawiam, że będzie chodzić o nowy tani test wykrywający GMO który będzie w stanie przeprowadzić na miejscu w sklepie każdy konsument. Ktoś obstawia coś innego?

    Inne, nr 9 – i po raz setny trzeba powtórzyć „pies to nie GMO”… BTW, istnieją teorie, że to nie człowiek udomowił psa, lecz na odwrót. Brzmi ciekawie 🙂

    Inne, nr 18 – Warto stanowisko komisji etyki polecić tym wszystkim biotechnologom roślin, którzy chętnie wypowiadają się o wpływie GMO na zdrowie człowieka (np. pan Anthony Trewavas)…

  2. Gronkowiec
    28 listopada o godz. 19:35
    ale to niewiele ma z GMO wspolnego, wiec nie zaczynajmy nowego tematu
    Gronkowiec
    8 listopada o godz. 22:39
    Ale można przewidzieć, że to się zmieni – i ciekaw jestem co wtedy?
    ………………………………………………………………………………….
    Gospodarz wymienił jako jeden topów miesiąca referendum w stanie Waszyngton. W swoim wpisie z 27.11. zwróciłem uwagę na prowadzone rozmowy w.s. wolnego handlu. Będzie ona obejmować (jak już) nie tylko przykładowe kurczaki i może mieć z GMO wiele wspólnego. Wg. moich szacunków udział we wspomnianym referendum wzięło ok 30% uprawnionych. Jest wynik referndum i jakie ma ono dla nas znaczenie?
    Dla wyjaśnienia: dwa wpisy wcześniej była prowadzona obszerna debata:”znaczyć – nie znaczyć”.

  3. To dosyć symptomatyczne, że przeciwnicy GMO są jednocześnie przeciwnikami wolnego handlu.
    Oni są przeciwnikami wolności.
    Ze strachu, myślą że wolność to niebezpieczeństwo i dla bezpieczeństwa chcą pozbawić wolności siebie i innych.
    A politycy tylko na takich czekają, ograniczymy wam wolność dla waszego dobra, będziecie bezpieczni od GMO którego się boicie, od konkurencji której się boicie, będziecie mieszkali w skanseniku, bezpiecznym, naszym swojskim, cłami się odgrodzimy to sami sobie wyprodukujemy, za granicę nic nie sprzedamy, no bo cła w dwie strony a nasz produkt swojski, dobry bo nie wystawiony na konkurencję.
    A to wszystko ze strachu Wysoki Sądzie, ze strachu.
    A strach z niewiedzy, a niewiedza… różnie 🙂

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. @Parker

    Wolny handel to mit, legitymizujący neokolonialną politykę USA, Europy itd. Wystarczy sprawdzić dotację do rolnictwa w USA, także te ukryte jak opłacane przez podatnika badania, które lokalnemu rolnictwu służą. Wolny rynek/handel nie sprzyja wolności, tylko wytwarzaniu się globalnych monopoli i brakowi wpływu konsumenta/obywatela na handel. Tyle, że w Polsce oczadziałej od ideologii wolnorynkowej niektórym trudno to zrozumieć.

  6. Tak, dla ludzi o zniewolonym umyśle wszelka wolność to mit, wolność jest niebezpieczna, lepiej być zniewolonym i oddać sprawy wraz z odpowiedzialnością za nasz los w cudze ręce.
    Wtedy można sobie narzekać na władzę, nie na siebie za marną egzystencję, że pracy nie ma, że pensja niska, no bo mnie okradają, byłaby wysoka. Zresztą nie ode mnie przecież ona zależy tylko od tych którym władzę nad sobą powierzyłem, a oni przeciwko mnie.
    Zapamiętaj sobie kolego, każdy dba o swój interes, władzy interes jest władzę poszerzać, poddanym o wolność walczyć.
    W tym o wolny handel bo sprzyja konkurencji i o wolne GMO bo sprzyja bogaceniu się ludzi, w tym tych z Monsanto, tacy sami ludzie jak ty czy ja, tak samo jedzą, bawią się, martwią, umierają na koniec. Nie robią nic złego, tak samo dążą do szczęścia jak wszyscy.
    Wolność nie sprzyja wolności, czy nie widzisz w tym absurdu?

  7. @Parkere
    1.Nie jestem Twoim kolegą
    2. Wolność to skomplikowana rzecz, choćby podział na pozytywną i negatywną, jest wolność od (np. przemocy) i wolność do (stwarzanie warunków przemocy. Prosty przykład, że te wolności się warunkują, aby być wolnym od chorób zakaźnym, musimy użyć wolności do, społecznie, państwowo wprowadzić program szczepień masowych, innej drogi nie ma. Podobnie z rynkiem, abym mógł sobie mieć mały biznes, skromny etat, musi być progresja podatkowa, która ukróci wzrastanie monopoli i ograniczy samoorganizację społeczną w myśl zasady zwanej zasadą św. Mateusza: czy którzy mają, będzie im dodane.

  8. Jestem za progresją kolego, ale to nie jest blog ekonomiczny, progresja to nie jest ograniczanie wolności. Cła to jest ograniczanie wolności, do handlu, wymiany, ludzie mają prawo się wymieniać, bez barier które władza narzuca, nikomu to nie służy, władzy bo ściąga z konsumentów cło,podnosi ceny u rodzimych wytwórców chroniąc ich przed konkurencją, nie zmuszając do inowacyjności.
    Wolność pozytywna, negatywna? Wolność to wolność, kończy się tam, gdzie zaczyna wolność innych.

  9. ograniczy samoorganizację społeczną

    No proszę, czyli ludziom trzeba ograniczyć wolność do organizowania się, i kto miałby mieć prawo do wprowadzenia ludziom takich ograniczeń? Władza wybrana, w naszym interesie nas ograniczy w wolności do organizowania się. No to zacznie od ograniczeń w dostępie do władzy, założymy się, przecież władza to tylko ludzie, zawsze sobie wytłumaczą że to dla naszego dobra, żeby zła władza do władzy nie doszła.
    Widzisz że pleciesz kolego?

  10. @Parker
    Nie dysponujesz wiedzą na poziomie kursu licealnego z wiedzy o społeczeństwie, nie wykazujesz chęci sensownej dyskusji. Odpuszczam sobie rozmowę z Tobą. Po pierwsze była trochę off-topic, po drugie jest bezcelowa w tym kształcie.
    p.s. przy okazji na ten temat pisałem u siebie na blogu: http://fronetyczny.wordpress.com/2013/01/17/homo-nyama/

  11. A skąd ty możesz wiedzieć czym ja dysponuję?
    Wy wszystko wiecie, nie wiadomo skąd.
    Wy wiecie co będzie w przyszłości, katastrofa.
    To w pewnym sensie ogólnie zgodne z prawdą, ale żeby znać jej przyczynę?
    A po ile benzyna będzie za tydzień na giełdzie wiesz?
    Widzisz, takiej prostej rzeczy nie wiesz, a wiesz co będzie jak wolny handel wprowadzą między UE a Ameryką, że kurczaki będą Amerykańskie w Polsce i wiesz że to źle dla naszych kurczaków.
    No, z punktu widzenia kurczaka, to bym nie powiedział, wolałbym być kurczakiem na którego nie ma zbytu.
    Widzisz, nawet kurczaka nie rozumiesz.

  12. Ten twój bełkot przejdzie do historii – już niedługo..

    „…Then, out of the blue, in May 2013, six months after the Seralini study release, Elsevier announced that it had created a new position, ‘Associate Editor for Biotechnology’. The person they hired to fill it was Richard E. Goodman, a former Monsanto employee who in addition was with the Monsanto pro-GMO lobby organization, the International Life Sciences Institute (ILSI) which develops industry-friendly risk assessment methods for GM foods and chemical food contaminants and inserts them into government regulations. ..”

    http://rt.com/op-edge/monsanto-gmo-studies-reports-588/

  13. Nagła potrzeba zatrudnienia dodatkowego redaktora „do spraw biotechnologii”, który prezentuje interesy wielkiego przemysłu i Monsanto, a równocześnie nieuzasadniona próba wywalenia artykułu Seraliniego „bo nie jest wystarczająco sexy” – wszystko to sprawia wrażenie jakby osoby odpowiedzialne za to czasopismo się totalnie pogubiły, nie wiedziały co robią i za wszelką cenę chciały się podlizać lobby pro-GMO.

    Smutne.

  14. O! jakie sprytne powiedzonko, prezenuje, jak reprezenuje, ale przecież to nie padło.
    Insynuacja, broń wszystkich nawiedzonych, bo oni wiedzą wszystko, nic się przed przenikliwością takiego umysłu nie ukryje, zawsze na światło dzienne wyciągną co każdy z nas skrywa, podłe intencje, taki detektor mają w umyśle, wykrywa i już.

  15. Zapomniałem dodać
    Wesołe.
    Bo oni też smutni chodzą, nic dziwnego, pod brzemieniem takiej wiedzy.
    A my, niczego nieświadome sowizdrzały, nam wesoło na te przepowiednie katastrofy.
    I kto ma lepiej, katastrofa dotknie tych co się przejmują w takim samym stopniu jak nas, wesołych. Już samo to dowodzi, że za rozsądni to oni nie są. 🙂

  16. @Gronkowiec
    A może przed rzucaniem oskarżeń o „podlizywanie się przemysłowi”, warto przeczytać, co ma do powiedzenia sama zainteresowana osoba, czyli prof. Richard Goodman. Nie dajmy się wciągać w spiskową paranoję, jeśli chcemy dyskutować poważnie.
    http://gmoanswers.com/ask/why-did-monsanto-pressure-elsevier-hire-monsanto-employee-richard-goodman-review-all-gmo-related

  17. @MR

    Ciesze sie, ze prof. Goodman obiecuje, ze jako redaktor bedzie staral sie byc obiektywny. Sam nie odnosi sie do swojej obecnej wspolpracy z gruppa lobbystow ILSI wspierajaca biznes (nie wiem czy faktycznie z nim iwspolpracuje, ale tak go na sieci opisano), ale zgaduje ze jego zdniem nie przeszkodzi mu to w obiektywnej ocenie artykulow.

    Natomiast to wszystko niewiele ma wspolnego z pytaniem „dlaczego go zatrudniono”. Jak sam twierdzi, zatrudniono go w efekcie afery z Seralinim, bo czasopismo wtedy uznalo ze potrzebuje specjalnego redaktora ds biotechnologii. Czy byly jakie snaciski na czasopismo, czy sami postanowili sie „podlizac”, czy moze naprawde szczerze uznali ze potrzebny jest specjalny redaktor od biotechnologii – nie wiem, ale wypowiedz prof Godmana na to nie odpowiada.

    Faktem pozostaje, ze jak dla mnie to Food and Chemical Toxicology nie wyszlo z calej afery z twarza :/

  18. @Gronkowiec
    Zgoda co do tego, że „FCT” nie wyszło z całej tej sprawy z twarzą. Ale z powodu opublikowania artykułu Seraliniego, a nie współpracy z prof. Goodmanem. I miejmy nadzieję, że wyciągną z tego wnioski na przyszłość.
    Niestety, znów chcę zaapelować do Pana, by nie posługiwać się obraźliwymi kliszami typu „grupa lobbystów ILSI wspierająca biznes”. Bo ILSI (dla niezorientowanych: International Life Sciences Institute) nie jest żadną grupą lobbystów wspierającą biznes.

  19. @MR

    Ja bym dodał, że FCT najpierw się skompromitowało publikując artykuł (jak oni tam recenzują? metodą „podrzucamy do góry, co na stół upadnie to publikujemy, co na podłogę to nie”?), ale teraz się też kompromituje domagając się od autorów wycofania pracy, mimo że wszystko jest z nią w porządku. Błędy przy przyjmowaniu artykułów do druku się zawsze zdarzają, ale jak już dwa razy zaliczają wtopę z tym samym artykułem, to coś z nimi jest nie tak. Nie wiem co się tam w redakcji dzieje, ale ostatnia decyzja o wycofaniu artykułu ewidentnie wygląda mi tak, jakby komuś redakcja chciała się przypodobać. Czy Elsevierowi, czy przemysłowi, czy środowisku naukowemu – nie wiem. Dodatkowy redaktor pewnie dobrze zrobi FCT, zwłaszcza jeśli będzie to oznaczać, że zaczną lepiej recenzować artykuły. Ale w kontekście wycofywania artykułu Seraliniego i dziwnego wrażenia ze FCT próbuje komuś zrobić dobrze, pytanie „o co chodzi z tym nowym redaktorem” samo się nasuwa.

    A ILSI (o którym już co najmniej raz pisał Gospodarz, w odniesieniu do ich raportów), to faktycznie nie stricte grupa lobbystów, tylko grupa finansowanych przez przemysł naukowców opracowujących raporty na temat tegoż przemysłu (zwykle, jak rozumiem, korzystne dla ich sponsorów). Ponoć czasem (jak np. w przypadku akcji przemysłu tytoniowego broniącej nieszkodliwości papierosów) ILSI działał też zakulisowo udzielając przemysłowi nieformalnego wsparcia i porad. Tak więc nazwanie tego „grupą lobbystów” było faktycznie nieprecyzyjne, ale nie było też zupełnie niezwiązane z tym co sobie wyobrażamy mówiąc „lobbysta”.

    Tak czy siak – nie mam do ILSI zaufania i nie dziwię się, że przeciwnicy „big-…” też nie mają. Nie przemawia do mnie idea „niezależnego” instytutu, który „niezależnie” ocenia swojego własnego sponsora.

  20. Tak, skompromitowali się przyjmując pracę, wtedy jak pisze Gronkowiec, praca jest zła, no bo nie dobra skoro się się skompromitowali.
    I ta sama praca magicznie staje się dobra, jak służy za uzasadnienie tezy, że skompromitowali się drugi raz, wycofując ją.
    A ile razy się skompromitował Gronkowiec dając na piśmie dowody braku elementarnej dyscypliny umysłowej?
    I znów, niby nie wie co tam się dzieje, bo niby skąd, ale jednak sporo wie, spojżał w szklaną kulę i pisze co tam się dzieje.
    Widzi przypodobywanie, ale coś mu kula śnieży, nie widzi wyraźnie komu, zarysy postaci tylko majaczą.
    No i kula mówi, że nie lobbyści tylko mafia.
    Zespół Maciarewicza.

  21. @Gronkowiec
    1) FCT nie próbuje komuś zrobić dobrze, tylko sobie. Nadszarpnięty wizerunek to poważny problem. Choć przypomnę, że nie jedyne FCT zaliczyło wpadkę. Choćby szacowny „The Lancet” publikując artykuł dr. Wakefielda (autyzm i szczepionka MMR), po 10 latach wycofując go czy dr. Pusztaia (od którego zaczęła się histeria wokół GMO). Albo jeszcze bardziej prestiżowe „Nature”, publikujące artykuł prof. Benveniste (słynna „pamięć wody”, która stała się pożywką dla miłośników homeopatii). „Nature” też poprosiło Benveniste o wycofanie artykułu.
    Pisze Pan: „teraz się też kompromituje domagając się od autorów wycofania pracy, mimo że wszystko jest z nią w porządku”. Tu mnie Pan mocno zaskoczył, przyznaję. No właśnie nie jest w porządku, bo uzyskane wyniki nie uzasadniają tez jej autorów. To chyba dość zasadniczy błąd w nauce, prawda?

    2) Sprawa ILSI: „jak rozumiem, korzystne dla ich sponsorów…”, „Ponoć czasem (jak np. w przypadku akcji przemysłu tytoniowego broniącej nieszkodliwości papierosów) ILSI działał też zakulisowo udzielając przemysłowi nieformalnego wsparcia i porad”.
    „Jak rozumiem…”, „ponoć czasem…”. To się nazywa oczernianie lub szkalowanie. Bo podejrzewam, że nie zadał Pan sobie trudu, by przeczytać choć jeden z raportów ILSI. Sprawdzić dokładnie, co to za organizacja, jakimi zasadami się kieruje, jaki ma status. A już na pewno, czy rzeczywiście „zakulisowo wspierała przemysł”. Ciekaw jestem, co by Pan podał jako przykład owego zakulisowego wspierania przemysłu tytoniowego? Czy jakikolwiek raport ILSI chocby sugerował, że palenie papierosów jest nieszkodliwe?
    Może Pan nie mieć zaufania do tej instytucji, Pańskie prawo. Ale rzucanie ciężkich oskarżeń bez pokrycia jest bardzo nieładne i podważa wiarygodność tego, co Pan pisze.

  22. Idąc za radą @MR zadałem sobie nieco trudu i sprawdziłem kto czy co zacz ten ILSI. W radzie dyrektorów zasiada chyba nasz rodak , przedstawiciel PepsiCo International , p. Mariusz Michalik.
    Jaki ma charakter ta organizacja można też łatwo znaleźć, np.
    http://www.ilsi.org/Pages/AboutILSI.aspx .
    Jeżeli chodzi o tzw. kulisy to doczytałem się ,że Gerd Rechkemmer czołowy naukowiec w dziedzinie odżywiania kieruje w Niemczech Bundesforschungsinstitut für Ernährung und Lebensmittel jednocześnie zasiada (honorowo jak sam podkreśla) w owej radzie nadzorczej ILSI. Z tego co dalej znalazłem, to ILSI jest utrzymywane przez takie firmy jak m.in. Coca-Cola, Mars, McDonald’s czy… Monsanto.
    Ech..ten internet.

  23. Celem organizacji jest współpraca naukowców zatrudnionych w przemyśle, uczelniach i państwowych instytutach dla dobra ludzkości.
    Co w tym złego, jak na cele statutowe płacą firmy? Płacą i wymagają jak rozumiem, od kogo? Od naukowców. Czego? Współdziałania. W czym? W interesach. W jakim obszarze? No dla dobra ludzkości. Bo po to powołano organizację.
    To co w tym złego?

  24. To nie tylko Monsanto złe, coca cola też.
    A jakby je znacjinalizować, to by się dobre stały?
    Czy nadal by były złe?
    A Orlen dobry?
    Jakby Orlen dawał kasę?

  25. Ten wasz papa sam nalezy do diabla rodziny,jest jego wyslannikiem.Nie potrzebuje waszej GMO bo juz nie ma co jesc z wasza pomoca.Owszem mamy warzywa i owoce, ale co z tego jak one sa przechowywane w lodowkach i po wyjeciu ich z tamtad, nie maja juz zadnych wartosci.Mam w d….. wasze psie rozwazania i wiem jedno ze zywnosc GMO jest dla spoleczenstwa na calym swiecie smiertelnie niebezpieczna.CHRON NAS PANIE przed ta zaraza ktora gorsza bedzie od CHOLERY.Zaprzeczam waszym bajkom o glodzie na swiecie.Nie ma czegos takiego a jezeli jest to tylko dlatego ze wy specjalnie stwarzacie takie sytuacje.Zywnosc jest wyrzucana juz,lub przerabiana na biopaliwo.Wy natomiast dalej wkrecacie spoleczenstwu smiertelnie niebezp.propagande o nieszkodliwosci GMO……

  26. @Siwek
    Witamy nowego trolla (chyba że to stary pod nową nazwą). Wprawdzie trolli ci u nas dostatek, ale i tego przyjmiemy 😉

  27. @MR

    Przepraszam że tak długo czekał Pan na odpowiedź (nie wiem czy Pan zauważy teraz, że coś napisałem), ale odnosząc się do 2 punktów z ostatniego postu:

    1.
    Przytoczył Pan 3 przykłady wątpliwej jakości wyników opublikowanych w czołowych czasopismach. Proszę zwrócić uwagę, że z nich tylko sfałszowany artykuł Wakefielda został wycofany. Czy faktycznie artykuł Seraliniego jest o tyle gorszy od artykułu o „pamięci wody”, że powinien być wycofany?

    W opinii bloga retractionwatch, artykuł Seraliniego „nie spełnia typowych kryteriów do wycofania”. Takimi typowymi kryteriami jest oszustwo (którego tutaj, jak uznali redaktorzy, nie było – zresztą to pisałem już niedługo po publikacji), plagiat, poważny błąd (typu „okazało się, że fiolka z pożywką zawierała naprawdę kwas”) i niepowtarzalne wyniki. Przy czym w ostatnich dwóch kategoriach czasopisma zwykle niechętnie wycofują, a już zwłaszcza czołowe czasopisma.

    Dla wycofania artykułów badawczych największe znaczenie ma zawsze część z wynikami, mniejsze znaczenia ma ich interpretacja przez autorów. W końcu z definicji „dyskusja” jest po to, by omówić różne możliwości, a czytelnik nie musi się zgadzać z autorem – ważne, żeby czytelnik mógł przyjrzeć się wynikom i wyrobić sobie własne zdanie. W przypadku uderzająco wątpliwych wniosków zawartych w artykule najlepszą formą poprawy jest publikacja sprostowania lub erraty.

    W przypadku artykułu Seraliniego wyniki są niewątpliwie ciekawe, bo niewiele jest chyba 2 letnich badań toksykologicznych nad żywnością GMO. Więc stanowi to samo w sobie jakąś tam wartość. Autorzy zapędzili się za daleko w wyciąganiu wniosków z wyników, ale też nie odbiegają tu aż tak strasznie od tego co się czasami widuje, a najbardziej kontrowersyjne tezy odnośnie wyników zostały sformułowane na konferencji prasowej i w innych mediach, a nie w samym artykule.

    Podsumowując, artykuł aż prosi się o jednozdaniową erratę w stylu „Autorzy podkreślają ze zaobserwowane różnice nie dają wystarczających podstaw do wnioskowania, że kukurydza GMO sprzyja nowotworzeniu”.

    Ale nie, redaktorzy postanowili wycofać artykuł i jako powód podali nie błędy, nie oszustwo, nawet nie złe wnioskowanie, tylko to, ze artykuł „nie jest dość sexy”. Mówią, że gdyby od początku zauważyli, że artykuł pokazuje że GMO na nic nie wpływa, to by go nie opublikowali, bo oni publikują tylko ekscytujące wyniki, a wyniki nudne powinno się wysyłać do lokalnych „zeszytów naukowych”. A więc teraz, gdy artykuł okazał się być nie-ekscytujący, to chcą go wycofać. Zgodnie z tą logiką, dlaczego nie wycofywać wszystkich artykułów, które nie są wystarczająco często cytowane? Można przecież przyjąć strategię „Nasze czasopismo publikuje wyłącznie prace, które mogą zebrać znaczną liczbę cytowań i podbijać nasz impact factor. W związku z tym wycofujemy pana / pani artykuł, bo zbyt mało się go cytuje.” To byłby niezły sposób na podnoszenie impact factora, czyż nie?

    Celne uwagi, co do tej wymuszonej retrakcji są o dziwo na stronie samego Seraliniego:

    http://gmoseralini.org/did-journal-editor-read-the-seralini-paper-before-retracting-it/

    2.
    A co do ILSI, informacje o nim i jego niejasnych powiazaniach przytaczałem za

    http://www.sourcewatch.org/index.php?title=International_Life_Sciences_Institute

    Nie ma sensu żebym to tu przepisywał, kto jest ciekawy, niech sam zajrzy.

css.php